Nauka

Patryk

Ok teraz zdradzę tajemnicę potężniejszą niż zamiana ołów w złoto. A jest to tajemnica... jak pędzić bimber. oto potrzebne rzeczy
1 kg cukru
4 litry wody
10 dag drożdź (widać tu datę 1410)
elenmajerka ok 0.5l
gar bimbrwoniczy ze szkła 5l
garnek min 4 l
komora destylacyjna
chłodnica chemiczna
szczypta szczawianu amonu (pożywka dla drożdzy)
wata

zaczynamy:
wlewamy do elenmajerki ok 0.25l wody dodajemy drożdzy, 4 łyżki cukru i odrobinę szczawianu amonu. wszystko zatykamy watą i stawiamy w ciepłe miejsce i uważamy by wata nie wyskoczyła z naczynia. Resztę wody gotujemy w garnku do wrzenia. Potem wlewamy wodę do gara bimbrowniczego i dodajemy cukier. czekamy aż temp wody spadnie do 30 stopni. Wtedy dodajemy ekstrakt z drożdży (bez waty oczywiście). odstawiamy to wszystko w ciepłe miejsce. Gdy wszystkie drożdze umrą (powstanie osad na dole) bierzemy całą zawartoś destylujemy podam niedługo link z obrakiem jak wszystko podłączyć itp... trzeba pamiętać by temperatyra pary nie była większa niż 90 stopni
Miłego picia:D

magda

Tak

Wspominałeś już o tym przy moim opowiadaniu. W przyszłości może wykorzystam tą recepturę Wink

A te twoje ciekawostki i przepisy... Robią ten temat coraz ciekawszym Wink

\

Edit:
Zapomniałabym Shocked

Pozdrawiam
Zachwycona
Magda